Pod koniec maja 2020 r. w Ameryce wybuchły zamieszki po zabiciu przez policję George’a Floyda. Na Białorusi trwają akcje wymierzone w reżim Alaksandra Łukaszenki, choć od sfałszowanych wyborów minęło już ponad pół roku. W Rosji zaczęły się demonstracje po kolejnym aresztowaniu i skazaniu Aleksieja Nawalnego.
Zaś w Polsce od trzech miesięcy dochodzi do wystąpień organizowanych przez Ogólnopolski Strajk Kobiet. Czy taka forma aktywności obywatelskiej jest w ogóle skuteczna? A jeśli tak, to w jaki sposób?