Uniwersytety trzeciego wieku są nie tylko miejscem, gdzie osoby starsze mogą zdobywać wiedzę i rozwijać zainteresowania, są także bardzo ważne z powodów społecznych - uważa przewodniczący Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego prof. Piotr Błędowski. Mówił o tym w poniedziałek podczas spotkania z dziennikarzami w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.

Reklama

Rok 2012 ustanowiony został przez Senat Rokiem Uniwersytetów Trzeciego Wieku, a przez Radę UE - Europejskim Roku Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej. Celem obchodów Roku UTW jest podkreślenie roli uniwersytetów trzeciego wieku w aktywizacji osób starszych oraz zwrócenie uwagi na nasilające się problemy społeczne związane ze starzeniem się społeczeństwa.

Większość słuchaczy uniwersytetów trzeciego wieku to osoby w wieku, w którym następuje szereg istotnych zmian w życiu społecznym, rodzinnym i zawodowym. To wiek, w którym kończy się aktywność zawodowa i osłabiają się kontakty ze środowiskiem pracy, a z gospodarstwa domowego odchodzą samodzielne ekonomiczne dzieci. To wiek, kiedy umierają osoby bliskie: rodzina, przyjaciele, sąsiedzi - powiedział prof. Błędowski.

Uniwersytety trzeciego wieku są miejscem, gdzie osoby starsze mają możliwość rozwijania zainteresowań i poszerzania wiedzy, ale także stają się one miejscem, gdzie rekonstruowane są więzi społeczne. W miejsce utraconego małżonka, przyjaciół, pojawiają się nowe osoby, nowe znajomości, które zastępują te utracone. To rola nie do przecenienia - zaznaczył prof. Błędowski. Dlatego - jak mówił - ważne jest zapewnienie łatwej dostępności osobom starszym do uniwersytetów.

Reklama

Przywołał badanie PolSenior, z którego wynika, że w Polsce coraz więcej gospodarstw domowych osób starszych to gospodarstwa jednoosobowe lub jednopokoleniowe. Na wsi gospodarstwa jednopokoleniowe stanowią 36 proc. gospodarstw domowych, w tym jednoosobowe 13 proc. W miastach powyżej 500 tys. mieszkańców gospodarstwa jednopokoleniowe stanowią 61 proc., jednoosobowe - 25 proc.

Obecnie w Polsce działa 385 uniwersytetów trzeciego wieku, skupiają one ponad 100 tys. słuchaczy. Działają one w różnych ramach organizacyjnych, w większości pod auspicjami uczelni wyższych. Oferują różnego rodzaju zajęcia: wykłady, zajęcia artystyczne, sportowe.

Na uniwersytetach trzeciego wieku można uczyć się wszystkiego - od języka japońskiego i politologii, po informatykę i taniec. Są też zajęcia czysto usprawniające, rehabilitacyjne - powiedziała Krystyna Lewkowicz, prezes Uniwersytetu Trzeciego Wieku Szkoły Głównej Handlowej, koordynatorka Ogólnopolskiego Porozumienia Uniwersytetów Trzeciego Wieku.

Reklama

Dwie trzecie naszych słuchaczy to osoby z wyższym wykształceniem. 80 proc. to kobiety. Z reguły są to osoby, które zrobiły karierę zawodową. Dlatego ich oczekiwania są wysokie, jeśli chodzi o program zajęć. Zajęcia muszą być urozmaicone i na wysokim poziomie - zaznaczyła Lewkowicz.

Według demografów, Polska zalicza się do 18 krajów świata mających najstarsze społeczeństwa, z najwyższą obecnie dynamiką starzenia. Jak przypomniano podczas poniedziałkowego spotkania, z prognoz wynika, że w 2020 r. co trzeci mieszkaniec Polski będzie po sześćdziesiątce.

Organizatorami Roku Uniwersytetów Trzeciego Wieku są: Ogólnopolskie Porozumienie Uniwersytetów Trzeciego Wieku, Ogólnopolska Federacja Ogólnopolska Federacja Stowarzyszeń Uniwersytetów Trzeciego Wieku oraz Fundacja Dla Uniwersytetu Jagiellońskiego. Chcą oni podniesienia rangi kształcenia osób starszych i objęcia go systemowym wsparciem ze strony państwa.

Kulminacyjnym wydarzeniem Roku UTW będzie Kongres Uniwersytetów Trzeciego Wieku w Warszawie, który odbędzie się 19 marca w Sali Kongresowej w Warszawie. Odbywać będzie się on pod hasłem: "Innowacyjne uniwersytety trzeciego wieku dla społeczeństwa obywatelskiego i gospodarki".

Honorowy Patronat nad obchodami Roku UTW objęła pierwsza dama Anna Komorowska.

Pierwszy Uniwersytet Trzeciego Wieku powstał w 1973 roku przy uniwersytecie w Tuluzie we Francji. Dwa lata później podobną placówkę otwarto w Warszawie. Jej założycielką była wybitna działaczka niepodległościowa z czasów II wojny, lekarz medycyny Halina Szwarc.