Dla 29-latka była to pierwsza profesjonalna walka bokserska. Debiut zakończył się dla niego tragicznie. W czwartej rundzie pojedynku w wadze średniej Malam Varela trafił Lawala w prawą skroń.
Lekarze nie dali rady uratować życia boksera
Po ciosie Portugalczyka Lawala padł na deski niczym rażony piorunem. Sędzia rozpoczął liczenie leżącego na ringu pięściarza, ale momentalnie je przerwał, bo zdał sobie sprawę, że ze zdrowiem sportowca nie jet dobrze.
W ringu momentalnie pojawiły się służby medyczne i po chwili Lawala trafił do szpitala. Niestety jego życia nie udało się uratować. Bokser zmarł. Na razie nie ujawniono, co było przyczyną tragedii.