Inwestorzy patrzą nie tylko na to, jak radzi sobie gospodarka, czy sytuacja finansów publicznych jest stabilna oraz co będzie się działo ze stopami procentowymi. Dla rynków znaczenie ma także polityka. Dzisiaj ta, która może budzić ich niepokój, sprowadza się w szczególności do napięć na linii Warszawa-Bruksela.
Ich ostatnia odsłona to stwierdzenie przez Trybunał Konstytucyjny (TK) niezgodności niektórych przepisów Traktatu o UE z polską ustawą zasadniczą. Komisja Europejska (KE), komentując orzeczenie, ostrzegła, że nie zawaha się podjąć działania w celu ochrony jednolitego stosowania prawa Unii i jego integralności. Unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders sprecyzował, że chodzi w tym kontekście o trwające negocjacje nad Krajowym Planem Odbudowy (KPO), jak i tzw. mechanizm warunkowości. KPO wciąż czeka na zielone światło z Brukseli, a z nim miliardy euro, które mają popłynąć do Polski.
- Rośnie ryzyko dłuższego opóźnienia wypłaty środków z Funduszu Odbudowy, a gdyby spór eskalował - być może również z Funduszu Spójności, co znacznie pogorszyłoby perspektywy gospodarki i wywołało presję na złotego. Wiele będzie zależało od postawy rządu w negocjacjach z KE - zwracają uwagę ekonomiści Santander Bank Polska
Reklama
Reklama